Początek gry w brydża sportowego  w Węgorzewie jest kojarzony ze służbą wojskową niejakiego Adama Hintertana z Augustowa. Jako fanatyk brydża  zaszczepił swoja pasją wielu węgorzewian, w tym ówczesnego Dowódcę  1 WBAA, pana płk Wiesława Pietrzaka. Poniżej wspomnienia Pana Adama, które wysłał na ręce swego byłego Dowódcy a które  publikujemy za jego zgodą w związku z organizacją jubileuszowego XXX Mityngu Brydża Sportowego o BWWJM.

Witam Panie Pułkowniku!

Wstępnie zaznaczam, że nie zastrzegam sobie żadnych praw do tekstu, tj. może Pan dokonywać zmian i skrótów wg swego uznania, na co z góry zgadzam się.

  • W 1975 r nastąpiła reforma administracyjna Polski, przez co zamiast 16-tu dotychczasowych OZBS-ów zaistniała możliwość ukonstytuowania się aż 49 OZBS
  • Na terenie byłego woj. suwalskiego w latach 1975-1978 stan posiadania brydżystów był taki, że całe województwo stanowiło białą plamę za wyjątkiem prężnego ośrodka giżyckiego, gdzie brydżyści „Mamry” Giżycko uczestniczyli w rozgrywkach Okręgu Olsztyńskiego. Nieliczni pasjonaci brydża z Węgorzewa słyszeli tylko, że „w Giżycku gra się sportowo”. W latach 1978-1984               w Augustowie, Suwałkach i Ełku sporadycznie grywano „dzikie” turnieje i mecze.
  • 28 02 1984 r.  przy okazji dużego, zwołanego na zasadzie pospolitego ruszenia „wszyscy brydżyści z suwalskiego” turnieju o Puchar Dyrektora Ełckiego Przedsiębiorstwa Budowlanego w Ełku zorganizowano zebranie założycielskie Okręgowego Związku Brydża Sportowego w Suwałkach i powołano Komitet Organizacyjny. Pierwszy sezon ligowy 1984/85 odbył się bez udziału węgorzewskiej drużyny.
  • W listopadzie 1985 r. pasjonat brydża i społecznik Janusz Krutelewicz nawiązał kontakt z Wojewódzką Federacją Sportu w Suwałkach i OZBS celem zgłoszenia akcesu do struktur OZBS. Sezon ligowy 1985/86 już się rozpoczął, ale Węgorzewo twardo postanowiło zagrać w Lidze w kolejnym sezonie
  • dwaj działacze augustowscy: v-ce prezes OZBS Jerzy Witkowski i sędzia brydżowy Romuald Kąkiel  na początku grudnia przyjechali do Węgorzewa, by pomóc w sprawach organizacyjnych. Przywieźli druki meczowe, kontrolki, karty pilotażowe do prowadzenia turniejów systemem Howell’a i Michells’a, etc. Przy tej okazji na początku grudnia 1985 r. odbył się mały, krótki turniej na około 10-12 par. Przyjechało kilka par z Augustowa i Giżycka. Węgorzewo wystawiło około 4 pary. Pierwsze lody zostały przełamane.
  • Pierwsze półrocze 1986 r. poświęcone zostało treningom, omówieniem systemów licytacyjnych i wistowych, taktyce meczowej i turniejowej .Grano w pomieszczeniach na poddaszu budynku Narodowego Banku Polskiego. Początkowo w kółko, na 2 stoły. Obowiązywał podział na stół silniejszy żartobliwie zwany 1 Ligą i stół słabszy -„2 Liga”

   Wówczas grywali:

-Janusz Krutelewicz „Krutul”- dyrektor banku NBP w Węgorzewie. Typ organizatora, faktyczny kierownik drużyny, pasjonat i  mający ideę poukładania wszystkich spraw na miejscu. Zafascynowany systemami i konwencjami licytacyjnymi.

-Eugeniusz Haśko „Profesor”- nauczyciel geografii  w LO w Węgorzewie. Technik rozgrywki. Uważający- co wówczas nie było zbyt popularne-,że tylko systematyczność i gra ściśle wg książkowych reguł przyniesie sukces.

-Janusz Kowalówka „Inżynier”- pracujący na stanowisku kierowniczym w Przedsiębiorstwie Robót Drogowych w Węgorzewie. Kompletne przeciwieństwo Gienia. Typ hazardzisty, z intuicyjną smykałką do rozgrywki. Traktował z lekceważeniem wszelkie ustalenia i konwencje(„dajcie mi rozgrywać 3 Bez Atu, a zobaczycie”). Kierowca drużyny, jego słynny czerwony Fiat 125p służył „do wszystkiego”

  Nietrudno się domyślić, że Inżynier i Profesor stanowili stałą parę.

– Lucyna Krutelewicz (Małżonka Janusza) wraz z Partnerką(niestety, nie pamiętam nazwiska)- maskotki drużyny, stała para kobieca, jedyna w Okręgu Suwalskim, który w ogóle miał tylko kilka zrzeszonych kobiet.

-Włodzimierz Sieniuszko

-Zdzisław Godlewski

-do tej grupy dołączył Adam Hintertan „Kubuś”, żołnierz służby zasadniczej 1WBAA  w Węgorzewie. Zawodnik „polecony” przez graczy augustowskich, albowiem posiadał już doświadczenie w brydżu sportowym. Trener i główny teoretyk.

  • Rok 1986 to mocne wejście Węgorzewa w brydża suwalskiego, a nawet ogólnopolskiego(!)

– sezon ligowy 1986/87. Vęgoria Węgorzewo zgłosiła akces do rozgrywek klasy „A” OZBS Suwałki (5 -ty poziom rozgrywkowy w Polsce).Rywalizowała z drużyną z Giżycka, dwiema drużynami z Gołdapi i dwiema drużynami z Suwałk. Wygrała w cuglach grając cały sezon w 2 pary: Krutelewicz- Hintertan i Haśko -Kowalówka.

– pomocną dłoń wyciągnęło Dowództwo 1 WBAA  udostępniając gościnne sale Kasyna Oficerskiego ze wspaniałymi jadłem i napitkami. Finał Play-Off Klasy „A” rozegrano bowiem w Węgorzewie.

– para  Krutelewicz- Hintertan  wygrała Finał Wojewódzki Mistrzostw Polski Par 1986, a para Haśko-Kowalówka zajęła w tymże 2 miejsce! Była to zaiste sensacja wielkiego kalibru. Szerzej nieznany ośrodek brydżowy zdominował wszystkich najlepszych graczy województwa, wyłonionych do Finału z lokalnych eliminacji Suwałk, Augustowa, Ełku, Piszu, Giżycka i Olecka. Później w Półfinale Centralnym w Warszawie para Krutelewicz- Hintertan nie mogła wystąpić ze względu na obowiązki wojskowe tego ostatniego, ale Haśko -Kowalówka nie przynieśli wstydu notując wynik powyżej 50% w warszawskim Półfinale. (załącznik 1)

– w drużynowym Turnieju Teamów w Ełku Vęgoria swym żelaznym składzie zajęła II miejsce,  wyprzedzona tylko przez Mamry Giżycko. (załącznik2)

-para  Krutelewicz- Hintertan  wygrała turniej par zorganizowany przez Gminę Kruklanki .Z wydarzeniem tym wiąże się nieco anegdotyczna historia .Janusz Krutelewicz omawiając osiągnięcia Sekcji Brydżowej na Walnym Zjeździe Vęgorii wspomniał oczywiście o tym wydarzeniu. Wywołało to ironiczne uśmieszki( ho-ho, wygrana w Kruklankach). Nieobeznani ze specyfiką naszego sportu Delegaci nie zdawali sobie sprawy że to był silnie obsadzony turniej.

Sezon ligowy 1987/88

-Vęgoria, jako awansujący z Klasy „A” uzyskała prawo gry w Lidze Okręgowej OZBS Suwałki. Ambicje i nadzieje były jednoznaczne: awans do III Ligi. Adam Hintertan studził gorące głowy: w LO występowało już wielu Mistrzów Rejonowych(4 szczebel), a nawet jeden Mistrz Krajowy (5 szczebel) tymczasem węgorzewianie posiadali -jeszcze niezweryfikowane tytuły Kandydata na Mistrza( 1 szczebel) i Mistrza Klubowego(2 szczebel).Drużyna po naradzie postanowiła dokonać transferu jednej pary „stranierich”. Wybór padł na parę augustowską Jerzy Witkowski- Tomasz Sienkiewicz ( też były węgorzewiak bo żołnierz 1WBAA przez 2 lata).Wówczas lokalne transferki wchodziły już w modę.

 – obie rundy Robin Round- zasadnicza i rewanżowa, jak również Finał Play-Off z udziałem najlepszej czwórki drużyn zakończyły się zwycięstwami Vęgorii, w istocie ani przez moment niezagrożonej. (Załącznik 3 i 4)

Niestety, a może na szczęście po awansie do III Ligi gracze augustowscy zaczęli namawiać węgorzewian do cesji(zamiany Lig) na rzecz Sparty Augustów. Zapewne nieco urażeni dwaj Janusze i Gienio zgodzili się. Tym samym w kolejnym sezonie 1988/89 Sparta Augustów wystąpiła ( zamiast Vęgorii) w III Lidze, a Vęgoria (zamiast Sparty) z powrotem w Okręgówce.

 Nastąpiła era Pułkownika Pietrzaka, który przejął stery Vęgorii (Janusz Krutelewicz zmarł niebawem na podstępny nowotwór).

                                                                                                                         wspominał: Adam Hintertan

Załączniki:

1) notatka z Kuriera Podlaskiego 1986

2) notatka z Kuriera Podlaskiego 1986

3) i 4)  dokument z epoki- odręczne notatki jednego z graczy 1987 /1988